Vive Kielce nieprzerwanie od sezonu 2011/2012 królują w polskiej lidze. To złoty okres dla polskiego szczypiorniaka, zarówno jeśli chodzi o rozgrywki klubowe, jak i reprezentacyjne. Zespół z Kielc zaczął regularnie pojawiać się w decydujących meczach Final Four Ligi Mistrzów, co wcześniej nie udało się żadnemu innemu klubowi z Polski. W sezonie 2015/2016 Kielce sięgnęły po pierwsze w historii trofeum. W 2022 roku po raz kolejny Vive będzie miało okazję sprawdzić się w finałach.
Fenomenalna dyspozycja Vive z fazie grupowej
Mistrz Polski rywalizował w grupie B z takimi zespołami, jak: Barcelona, PSG, Telekom Veszprem, FC Porto, SG Flensburg, Dinamo Bururesi oraz HC Motor. VIVE wygrało 10 z 14 spotkań, co pozwoliło zając pierwsze miejsce w grupie przed Barceloną. Dzięki temu, w fazie play-off nasz zespół rozpoczynał rywalizację dopiero od ćwierćfinału. Wygranie grupy Ligi Mistrzów z takimi hegemonami to duży sukces i potężny zastrzyk pewności siebie. Nie może dziwić fakt, że przed losowaniem par Final Four zespół z polski nie miał specjalnych oczekiwań i był gotowy na rywalizację z każdym zespołem.
Vive zagra o finał z Telekom Veszprem
Losowanie przed turniejem Final Four wyłoniło następujące pary półfinałowe: Vive Kielce – Telekom Veszprem oraz FC Barcelona – THW Kiel. Nasz zespół miał okazję rywalizować z mistrzem Węgier w fazie grupowej. Mecz u siebie zakończył się wygraną 32 – 29, natomiast w rewanżu lepsi okazali się Węgrzy (35 – 33). W półfinale Final4 oba zespoły zmierzą się jednak na neutralnym gruncie, choć to kibice z Polski będą mieli nieco bliżej. Finałowe mecze zostaną rozegrane w Lanxess Arena w Kolonii. Serwis https://protypy.pl/wskazuje, że faworytem tego spotkania będzie zespół z Polski, ale znając historię dotychczasowych rywalizacji tych dwóch drużyn można spodziewać się bardzo zaciętego spotkania.
Czy Vive Kielce ma szanse na drugi tytuł w historii?
Zdecydowanie tak! Wygrana w fazie grupowej pokazała, jak mocnym zespołem w tym sezonie jest Vive Kielce. Wielu ekspertów uważa, że to właśnie polski zespół jest głównym faworytem do wygrania Final Four, choć tytułu broni oczywiście najbardziej utytułowana w historii FC Barcelona. Jak zaznacza portal najbardziej trafne typy bukmacherskie, na faworyta imprezy wyrasta także THW Kiel. Zespół z Niemiec wygrał Ligę Mistrzów dwa lata temu, a teraz będzie mógł liczyć na doping swoich kibiców. Jeśli jednak Vive uda się awansować do finału, wówczas drugi tytuł dla kieleckiego klubu znajdzie się w zasięgu ręki. Półfinały zostaną rozegrane 19 czerwca, a dzień później odbędzie się finał.